Wszedł do banku, podpisał a wyszedł z pożyczką pozabankową!
Ostatnio natrafiłem na interesujący artykuł pana Marcina Samcika, w biznesowej Wyborczej o praktykach pracowników Santander Consumer Bank. Nie ukrywam, że na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
Nie będę kolejny raz przedstawiał całej historii, zresztą skuszę się i podam linka, gdzie dziennikarz opisał kuriozalny przypadek jednego ze swoich czytelników. Otóż Pan postanowił wziąć pożyczkę i udał się do Santander Consumer Bank. Miła pani sprawdziła wiarygodność klienta, a klient otrzymał pożyczkę. Wszystko cacy, gdyby nie fakt, iż w umowie znalazł zapis o Santander Consumer Finanse, a nie banku. Tłumaczenie lakoniczne i dla mnie nie wystarczające rzecznika Santandera mnie nie przekonuje.
Read More